Tym razem nie chodziło tylko o nakręcenie ciekawej reklamy, ale też o
uczczenie 25. urodzin słynnego napędu 4x4. W reklamie sprzed czterech lat
wystąpił zwykły fabryczny model, tyle tylko że z oponami zimowymi
wyposażonymi w kolce. W aucie nie było żadnych innych przeróbek. Specjalny
mechanizm połączył podwozie ze szczytem skoczni, jego zadaniem było
wyłącznie zatrzymanie auta w przypadku, gdyby się zaczęło zsuwać ze skoczni.
Po raz pierwszy szczyt skoczni narciarskiej audi zdobyło w 1986 r. Kierowca
rajdowy Herald Demuth wjechał na skocznię w Kaipoli w Finlandii modelem
100CS. Zrobił to po to, by stworzyć jedną z najlepszych i najbardziej
oryginalnych reklam motoryzacyjnych i pokazać zalety napędu na cztery koła.
W 2005 r. na tę samą skocznię wdrapało się audi A6 4,2 quattro.
Audi wyposażone było w 330-konny silnik, który pozwolił autu wjechać na
górę w 9 s ze średnią prędkością około 60 km/h. Skocznia ma wysokość 50 m,
a sam zjazd jest nachylony pod kątem 38 stopni.