to ja względem tego koperku. Świeży najlepszy, mrożony czasami, jak zapomnę
kupić świeży, a suszony w skrajnych przypadkach i to bardzo rzadko. A żeby
po równo było, to Dominik, bądź dobry dla Aggie. Zobacz Dziewczyna nawet Ci
jajka miesza (cokolwiek to znaczy) na patelni z papryczką i cebulką. A
jeżeli ta butelka od Oleśki w lodówce, co to obok światła jest miałaby się
zmarnować, tom chętna i nawet Wasze zdrowie bym wypiła:)